Konstruując feedback w dobry sposób zaczynamy od podania faktów.
Co to znaczy?
Wyobraźcie sobie, że opisujecie sytuację z pozycji kamery lub lotu ptaka. Bez ocen i interpretacji. Dzięki temu obydwie strony feedbacku znajdują się w tej samej rzeczywistości – nie mojej, nie twojej, ale naszej, wspólnej, takiej samej. Bo tak przecież było. Byliśmy uczestnikami tej samej chwili. Wróćmy więc razem do niej na tych samych zasadach – wolnych od opinii.

W przykładzie
“Znowu to samo” zamieniliśmy na
“Dwie godziny temu poprosiłeś mnie, żebym pomogła ci poukładać ubrania w szafie. Teraz widzę, że na podłodze leżą ubrania, które układaliśmy razem.”
Która wersja wzbudzi mniej nieprzyjemnych emocji u odbiorcy?